Uwaga!
Wiadomość, którą oglądasz ma format starej strony. W niektórych przeglądarkach mogą wystąpić problemy z wyświetlaniem.

Zamknij

15 Międzynarodowy Zlot Pojazdów Historycznych w Darłowie

Wiadomości
W innych językach: en de fr es

Drodzy Czołgiści!

W czasie weekendu 29 czerwca – 1 lipca odbył się wielki zlot pojazdów historycznych w Darłowie. Wargaming Europe wysłało zespół, którego celem było zademonstrowanie naszej gry ma stanowisku umieszczonym w wielkim namiocie stylizowanym na te używane przez wojsko.

Na miejsce przybyło bardzo wielu właścicieli pojazdów historycznych z całej Europy w swoich wspaniałych maszynach, co oczywiście nie powinno nikogo dziwić. Oprócz czołgów na zlocie widzieliśmy także motocykle, ciężarówki, jeepy, pojazdy inżynieryjne, Bojowe Wozy Piechoty, a nawet wyrzutnię pocisków ziemia – powietrze. Nie minęło wiele czasu, a wiele pojazdów zaczęło krążyć po terenie na pełnym gazie. Mogliśmy widzieć, jak niektóre z nich woziły ludzi po wertepach i bezdrożach, przez głębokie kałuże błota i wspinały się po wydmach, od czasu do czasu utykając w trudnym terenie, co wymagało pomocy ze strony innych uczestników zlotu. W wyniku tegu wiele pojazdów, jak również uczestników zlotu, okryło się naturalnym kamuflażem z wykorzystaniem sporych ilości błota.

Wśród pojazdów szczególnie wyróżniał się sprawny T 34/85, stylizowany na słynny czołg RUDY 102 z serialu Czterj pancerni i pies, a także świetnie wykonana replika Pantery zbudowana na podwoziu T-55.

Przejażdżka na replice czołgu Panther. T-34/85 znany również jako Rudy 102.

 

Działo samobieżne 2S1 Gvoydika 122mm bez problemu przejechało przez błoto!

Pole manewrowe było otoczone przez namioty i stoiska z jedzeniem, piciem oraz całą masą sprzętu wojskowego i pamiątek. Wśród nich poczesne miejsce zajmował nasz namiot Wargaming.net, który szybko znalazł się w centrum uwagi. Pod jego osłoną znajdowała się bateria ciężkiego sprzętu: 20 nowiutkich komputerów ustawionych tak, by móc pokazać pełnię możliwości World of Tanks zarówno nowicjuszom, jak i starym wyjadaczom. Ci pierwsi mogli bez problemu spróbować swoich pierwszych kroków w grze, podczas gdy weterani skupiali się raczej na uczestnictwie w turniejach, które przygotowaliśmy na całe trzy dni naszej obecności na zlocie i których zorganizowaliśmy łącznie piętnaście. Warto tutaj wspomnieć, że na nasze potrzeby zainstalowano bezprzedową sieć o dużej przepustowości w terenie, który zazwyczaj jest odcięty od Internetu. Dzięki temu gracze mogli cieszyć się z płynnej i pozbawionej lagów gry siedząc dosłownie w szczerym polu. 

"Szybko, strzelaj, jest za drzewem! AH! Byłeś zbyt wolny!"

W World of Tanks jest zdecydowanie mniej błota niż w rzeczywistości.

W naszych rozgrywkach każda runda zaczynała się od starcia dwóch ośmioosobowych drużyn. Uczestnicy mieli szansę wygrać zarówno złoto, jak i koszulki Wargaming oraz kalendarze. Nie raz swoich sił w tych zmaganiach próbowali także nowicjusze, niekiedy dochodząc nawet do top 4. Odwiedzili nas gracze w bardzo różnym wieku,  a przed namiotem regularnie pojawiała się kolejka chętnych do wzięcia udziału w kolejnej rundzie zawodów. 

World of Tanks okazało się być bardzo popularne. Przepyszna grochówka!

 

Oprócz turniejów, gracze mieli okazję wziąć udział w różnych quizach i konkurencjach, w których można było wygrać różne bonusy oraz kody zaproszeniowe dla swoich znajomych, a nawet słynną wojskową grochówkę.

Kody zaproszeniowe były dostępne także dla każdego nowicjusza, który odwiedził nasz namiot.

Oczywiście, taka ilość sprzętu wojskowego w jednym miejscu stanowiła niezła pokusę. Co prawda największym zainteresowaniem cieszyły się transportery i ciężarówki, ale nie brakowało sprzętu na gąsienicach z czasów wojny i okresu powojennego.

Zespół World of Tanks pozujący do zdjęcia przed repliką czołgu Panther.

Podsumowując, wspaniała była nie tylko pogoda, która dopisała  w pełni, ale również możliwość spotkania tak wielu fanów gry i okazja do wspólnej zabawy w World of Tanks.

W naszej ekpie znajdowali się, między innymi: polski Commmunity Manager Paweł Sowiźrał, Community Coordinator Karol Wejchert, jak również urocza przedstawicielka Działu Obsługi Klienta, Dorota Pniewska.

Pragniemy serdecznie podziękować wszystkim, którzy odwiedzili nasz namiot, spróbowali swoich sił w grze lub w konkursach. Wiemy, że wszyscy nasi goście świetnie się bawili!

Na naszej stronie na Facebooku możecie zobaczyc więcej zdjęć.

Pozostańcie w kontakcie, aby dowiedzieć się więcej na temat letnich eventów, w czasie których możecie spotkać się z nami i z innymi fanami gry!

Zamknij