Dowódcy,
Nadchodzi święto miłości! Nawet najodważniejsi dowódcy nie są pozbawieni uczuć, a miłość rozkwita na całym świecie pod różnymi postaciami. Niektórzy darzą największymi uczuciami swoje ukochane maszyny toczące się po polu bitwy. Dlatego stwierdziliśmy, że dzień Świętego Walentego jest wart naszej i Waszej uwagi. Nie obawiajcie się – nie będziemy strzelać do siebie ani kucykami, ani tęczami! Niemniej jednak przygotowaliśmy dla Was wiele miłych ciekawostek, w tym ofertę specjalną i kod bonusowy!
Specjalny weekend „Bądź moją walentynką” będzie obowiązywać na polach bitwy od 14 lutego, godziny 6:10 do 16 lutego, godziny 6:00.
Trzykrotnie więcej doświadczenia za pierwsze zwycięstwo w danym dniu
Pokażcie nam, że pałacie miłością i oddaniem względem swoich towarzyszy z drużyny!
Polowanie na medal: Snajper
Odznaczenie Snajper można otrzymać przy osiągnięciu 85% celności po oddaniu minimum 10 strzałów za łączną potencjalną ilość uszkodzeń w wysokości 1000 punktów. Przez czas trwania tego wydarzenia otrzymacie nie tylko medal, ale i 550 dodatkowych punktów doświadczenia.
W końcu każdy kupidyn jest również snajperem!
70% zniżki na następujące pojazdy:
Czołg Valentine IV poziomu (pojazd brytyjski)
Czołg Valentine II IV poziomu (pojazd radziecki premium)
Właściciele brytyjskiego czołgu Valentine IV poziomu otrzymają o 100% więcej przychodów na tym pojeździe.
Zapewne zauważyliście, że nazwa tego czołgu jest wręcz idealnie dopasowana do okazji! Wielu z Was oczywiście zastanawia się, czy nazwa ta została nadana czołgowi przypadkowo, czy też faktycznie pochodzi od dnia Świętego Walentego.
Nie mamy pewnych źródeł, ale istnieje kilka teorii dotyczących jej pochodzenia. Według niektórych pogłosek, czołg Valentine wziął swoją nazwę od dnia, w którym został zgłoszony Ministerstwu Wojny – 14 lutego 1940 roku. Inni zaś twierdzą, że propozycję dotyczącą tej maszyny przesłano Ministerstwu wcześniej, 10 lutego 1938 r. Według trzeciej wersji nazwa pochodzi od środkowego imienia Sir Johna V. Cardena, który zaprojektował wiele brytyjskich pojazdów, w tym również bezpośrednich protoplastów czołgu Valentine. Jeszcze inni uważają, że jest to akronim od słów Vickers-Armstrong Ltd Elswick & (Newcastle-upon) Tyne.
Na potrzeby naszej promocji przyjmijmy, że pierwsza wersja jest tą prawdziwą. Czas wkroczyć z pasją na pola bitewne!
Dowódcy, wsiadajcie do czołgów i nastrójcie radia na swoje ulubione piosenki o miłości. Do boju!