Dowódcy,
pewnie wielu z was zauważyło już, że w wersji 8.0 wprowadziliśmy nowy czołg premium. Jest duża szansa, że napotkaliście już Matilda Black Prince, pierwszy brytyjski czołg w World of Tanks.
Wraz z aktualizacją 8.1 w grze pojawiły się kolejne brytyjskie czołgi. Pojawiły się także trzy nowe pojazdy premium, które mogły umknąć uwadze graczy pośród potężnych brytyjskich maszyn. Czas przyjrzeć się im bliżej.
Nowe pojazdy premium to dwa niemieckie czołgi średnie (PzKpfw IV Schmalturm VI tieru oraz Panther-M10 VII tieru) i jeden radziecki niszczyciel czołgów – SU-122-44, także VII tieru.
Najpierw omówimy pierwszy czołg, Matilda Black Prince (MBP). Jest to czołg średni V tieru. Jak już wspomnieliśmy, jest to pierwszy brytyjski czołg dodany do World of Tanks. Ze względu na problemy z podstawą wieży, pojazd ten nigdy nie wszedł do masowej produkcji. Zbudowano tylko jeden prototyp. W samej grze wygląda dość dziwnie, w porównaniu z pojazdami innych nacji.
Można go porównać do amerykańskiego czołgu premium V tieru, RAM-II, chociaż są między nimi pewne różnice. Kilka cech czołgu Matilda Black Prince sprawia, że jest to bardzo ciekawy element każdej kolekcji pojazdów. Podobnie jak inne czołgi premium, ma on jednak swoje słabe strony. Najlepiej opisać go, wymieniając po kolei jego wady i zalety.
Teraz przyjrzyjmy się trzem najnowszym pojazdom.
PzKpfw IV Schmalturm to pojazd VI tieru. Wszyscy znają PzKpfw IV, niemiecki czołg średni V tieru. Wraz z aktualizacją 8.0 wprowadzono w nim wiele zmian. Czołg stracił wieżę Schmalturm, która była ulepszoną wersją wieży standardowej. Pojazd stracił też działo 7,5 cm. Oba elementy powrócą w czołgu premium PzKpfw IV Schmalturm.
To nie jest już stary PzKpfw IV, wprowadzono w nim znaczne modyfikacje. Po pierwsze, Schmalturm będzie miał większą wytrzymałość niż wersja V tieru. Po drugie, będzie on wyposażony w olbrzymie fartuchy, które chronią przed pociskami odłamkowo-burzącymi. To będzie ten sam stary, dobry ulubieniec niemieckich dowódców w World of Tanks, tylko lepszy! Teraz przyjrzyjmy się jego najważniejszym wadom i zaletom:
Drugi niemiecki czołg premium to Panther-M10, który na pierwszy rzut oka jest dość dziwaczną maszyną. Łatwo zauważyć, że czołg ma nietypowy jak na niemiecki pojazd kolor, upodabniający go do czołgów amerykańskich. Miał być on podobny do M10, aby utrudnić aliantom rozpoznanie zagrożenia i aby wywołać chaos w szeregach wroga.
Pojazdowi temu najbliżej do czołgu Panther. Działo czołgu Panther-M10 jest niemal identyczne ze standardowym działem czołgu średniego VII tieru Panther, który jest dostępny w niemieckim drzewie technologicznym. Maksymalna prędkość M10 jest tylko trochę mniejsza, a moc silnika niemal dorównuje osiągom czołgu Panther, dzięki czemu pojazd znakomicie nadaje się do przemieszczania między flankami.
W ramach podsumowania wymienimy jego wady i zalety:
Ostatnim z pojazdów dodanych do gry wraz z aktualizacją 8.1 jest niszczyciel czołgów SU-122-44. Jest to radziecki pojazd VII tieru, który można porównać do innych pojazdów tej samej klasy i poziomu. Kilka cech sprawia, że jest on wyjątkowy, na przykład prędkość obrotu wynosząca 42 stopnie/s, czyli prawie dwa razy więcej niż w przypadku SU-152 oraz znacznie więcej niż w przypadku SU-100M1!
Działo SU-122-44 jest praktycznie takie samo, jak działo SU-152: takie same uszkodzenia, taka sama penetracja itd. Ten niszczyciel czołgów jest także lżejszy od SU-152 – waży tylko 33 tony, prawie równie mało jak SU-100M1. Jest opancerzony podobnie do jego dwóch radzieckich pobratymców.
Przedstawiliśmy wam wszystkie nowe pojazdy premium. Mamy nadzieję, że te krótkie recenzje przypadły wam do gustu i że wkrótce zasiądziecie za sterami opisanych tu potworów.
Do boju, dowódcy!