World Cyber Games zostały zakończone i chcielibyśmy uhonorować naszych poległych bohaterów. Przeprowadziliśmy wywiady ze wszystkimi czteroma europejskimi zespołami, które uczestniczyły w rozgrywkach w Chinach.
Dziś przedstawimy Wam Odem Mortis, zespół reprezentujący Niemcy. Wielu z Was oczekiwało naprawdę wspaniałej gry ze strony tego niemieckiego zespołu i nie da się ukryć, że robili wszystko co w ich mocy. Pierwszego dnia zawodów ich wspaniały duch rywalizacji i taktyka sprawiły, że bitwy przeciwko nim były jednymi z najbardziej interesujących na WCG. To zespół, na który każdy powinien uważać.
Zespół: Odem Mortis (Niemcy)
1. Jakie nosicie pseudonimy w grze?
2. Ile macie lat?
26-30 lat.
3. Kiedy zaczęliście grać w grę World of Tanks? Jak powstała Wasza drużyna?
Zaczęliśmy grać w World of Tanks jeszcze w becie. Zespół zebrał się, gdy graliśmy w PTS i OM w OM-Community. Na początku chcieliśmy tylko zobaczyć czy gdziekolwiek dojdziemy. Później udało nam się osiągnąć pierwszy sukces i zaczęliśmy sobie stawiać coraz ambitniejsze cele. Mogliśmy jedynie przyprowadzić naszych niemieckich graczy na WCG. Normalnie jesteśmy dużo liczniejsi, jesteśmy dość międzynarodowym zespołem.
4. Jakie wynieśliście wrażenia z krajowych eliminacji?
Udało się nam. W czasie wczesnych etapów eliminacji krajowych udał się nam pozostać na szczycie bez żadnych przegranych, ale było kilka dość emocjonujących meczy. W czasie eliminacji krajowych w Kolonii musieliśmy pokonać bardzo dobry zespół W4sp, który był groźnym przeciwnikiem i walczył dzielnie. To wspaniałe doświadczenie i bardzo dobrze się bawiliśmy.
5. Wzięliście udział w wielkich finałach turnieju WCG – opowiedzcie nam o Waszych wrażeniach.
To zaszczyt móc reprezentować kraj jako najlepszy zespół, zwłaszcza na tak wielkim wydarzeniu jak finały World Cyber Games. W Azji najlepsi gracze są traktowani jak gwiazdy, natomiast w Europie w ogóle nie ma to miejsca, zwłaszcza w Niemczech. Podsumowując, było to wspaniałe doświadczenie, dobrze się bawiliśmy, mimo, że nie udało się nam przedostać do ostatniego etapu ze względu na zaskakująco wysoki poziom przeciwników. Nie znaliśmy zespołów, przeciwko którym walczyliśmy. Do samego końca szło nam dobrze, emocje były niesamowite.
6. Których graczy najbardziej się obawiacie?
Rosyjskich
Któryś zespół szczególnie wybijał się na tle pozostałych?
RED: Rush Unity
7. Czy chcielibyście przekazać coś osobom myślącym o udziale w turniejach esportowych?
Najważniejszą rzeczą jest to, że dostaliśmy się tam i spróbowaliśmy! Granie 7 na 7 jest zupełnie inne niż granie w kompaniach czołgów lub bitwach losowych. Trochę nam zajmie przyzwyczajanie się do nowego środowiska, będziemy musieli zyskać jeszcze więcej doświadczenia i poprawić swoje umiejętności. Najważniejsze jest jednak dobrze się bawić. Gdy nad tym chwilę pomyśleć, my również rozpoczęliśmy naszą przygodę z eSportem przez przypadek. Każdy musi tego spróbować, aby wiedzieć, czy mu się podoba. Powodzenia i bawcie się dobrze!
To tyle jak chodzi o ten wywiad, czołgiści. Jeżeli chcecie obejrzeć ich zmagania w czasie tych zawodów, to radzimy obejrzeć powtórki bitwy przeciwko Fulcrum Gaming (USA).
Możecie również zapoznać się z wywiadami z zespołami z Francji i Wielkiej Brytanii.
Do zobaczenia na polach bitew!