Uwaga!
Wiadomość, którą oglądasz ma format starej strony. W niektórych przeglądarkach mogą wystąpić problemy z wyświetlaniem.

Zamknij

Wywiad z drużyną DeNova

Finały trzeciego sezonu europejskiej ligi Wargaming.net dobiegają końca, więc skorzystaliśmy z okazji i przeprowadziliśmy wywiady z finalistami! W pierwszej odsłonie serii przedstawiamy rozmowę z drużyną DeNova!

Ten sezon WGL EU był dla nich niezwykle owocny – osiągnęli czwarte miejsce w rundzie kwalifikacyjnej. Udowodnili wszystkim, że mają dobry zmysł taktyczny i trudno ich pokonać. W każdej bitwie dali wspaniały popis swoich możliwości. Tylko dwa razy powinęła im się noga – w meczach przeciwko Team Dignitas i Evil Panda Squad. W pozostałych rozgrywkach osiągnęli zwycięstwo lub znacząco osłabili siły przeciwnika!

Zespół DeNova składa się z dziesięciu osób. Na czele stoi Artur Ulianicki z Czech, który pełni rolę kapitana drużyny. Pozostali gracze w drużynie to:

        
  • Karim Turdikulow (organizator)
  • Władysław Esikiew
  • Igor Bereszczyk
  • Anton Awramenko
  • Bogdan Iszczuk
  • Nikolaos Lemos
  • Gleb Afletonow
  • Władimir Sobolew
  • Jurij Bucharow

 

Poniżej zamieszczamy wywiad z kapitanem drużyny, Arturem:

Czy możesz powiedzieć nam kilka słów o swojej drużynie? Kiedy zaczęliście grać i dlaczego? Gdzie znaleźliście graczy do zespołu?

Drużynę DeNova założyliśmy po pierwszym sezonie europejskiej ligi Wargaming.net. W obecnym składzie gramy od drugiego sezonu. Wcześniej występowaliśmy pod nazwą Red Tide oraz Meet Your Makers. Wraz z rozwojem drużyny nasz skład wzbogacił się o doświadczonych graczy. Z oryginalnego składu Red Tide pozostały jedynie trzy osoby. Większość z nas ma ukraińskie obywatelstwo.

 

W jaki sposób wybraliście nazwę drużyny i czemu akurat taką?

Nazwę DeNova można tłumaczyć jako „odkrywanie nowych rzeczy” lub „nowa droga”. To nazwa organizacji, do której obecnie przynależymy.

 

Powiedz, czy w historii Waszej drużyny są momenty lub osiągnięcia, z których jesteście szczególnie dumni?

Nasz obecny skład nie brał jeszcze udziału w dużych turniejach, ale każdy z naszych graczy zajmował już wysokie miejsca w rozgrywkach turniejowych.

 

Poprosimy o kilka słów na temat Waszych graczy. Dlaczego grają w World of Tanks?

Sądzimy, że turniejowa gra w World of Tanks jest bardzo ekscytująca i ma ogromny potencjał – jest na dobrej drodze do stania się poważną dyscypliną esportową. Jako sportowcy dokładamy wszelkich starań, aby doskonalić nasze umiejętności. Czerpiemy ogromną radość i satysfakcję z odniesionych zwycięstw oraz udziału w porywających bitwach.

 

Jak często trenujecie w ciągu tygodnia? W jakich trybach gracie?

W tygodniu mamy zwykle tylko jeden dzień wolny. Gramy mecze sparingowe z innymi drużynami, bierzemy udział w turniejach, a od czasu do czasu gramy w trybie drużynowym.

 

Jakie są Wasze ulubione zagrania, czołgi i mapy?

Cóż, obecnie gramy w dość zrównoważony sposób – zajmujemy kluczowe pozycje, zbieramy informacje i staramy się stopniowo zwiększać swoją przewagę. Preferencje dotyczące czołgów to kwestia indywidualna, a jeśli chodzi o mapy – lubimy zrównoważone plansze, których niestety w World of Tanks jest niedużo.

 

Jak spędzacie czas wolny, poza graniem w World of Tanks?

Niektórzy z nas się uczą, inni chodzą do pracy. Kilku naszych graczy jest już po ślubach, więc spędzają czas z rodzinami. Od czasu do czasu gramy też w inne gry przez internet. Poza tym poświęcamy czas własnym zainteresowaniom lub po prostu odpoczywamy po meczach czy treningach.

 

Jak oceniacie swoje szanse? Czy sądzicie, że uda Wam się wygrać w finałach?

Wolimy nie spekulować ani nie przewidywać. Na razie po prostu trenujemy. Gdyby wszystko w życiu można było przewidzieć, szybko stałoby się ono nudne.

 

Czy chciałbyś coś dodać?

Chcielibyśmy podziękować naszej organizacji DeNova za wsparcie oraz zaufanie. Pragniemy również podziękować Wargaming oraz ich zespołowi ds. esportu za pracę włożoną w rozwój i popularyzację rozgrywek turniejowych w World of Tanks. Oczywiście dziękujemy też naszym fanom i każdemu, kto ogląda nasze mecze – Wasze komentarze rozgrzewają nasze serca.

Mamy nadzieję, że w nowym roku turnieje będą coraz większe, drużyny będą coraz lepiej wyszkolone, a na trybunach zasiądzie jeszcze więcej widzów obserwujących rozgrywki w World of Tanks.

 

Na tym kończymy wywiad z DeNova! Wkrótce opublikujemy kolejne rozmowy!

Zamknij