- DiNG
- Kazna Kru
- Oops – The Tough Giraffes
- Team Efficiency
- EL Gaming
- YaTo Gaming
- NSS
- Natus Vincere G2A
- TORNADO ENERGY
- Brain Storm
- Elevate
- eClipse
Zakończyły się finały sezonu, a Wargaming.net League przymierza się do Grand Finals. Trzy zespoły z Europy, cztery ze Wspólnoty Niepodległych Państw, trzy z Azji oraz dwa z Ameryki Północnej będą rywalizować o najwyższy laur 27 i 28 maja w Moskwie. Z wielką przyjemnością chcielibyśmy dziś przedstawić Wam te drużyny!
Będzie to pierwszy występ w Grand Finals dla tego zespołu, ale nie dajcie się zwieść. Trzech zawodników z podstawowego składu grało wcześniej u byłych mistrzów Wombats on Tanks i Tornado Rox, a ich doświadczenia sięgają do pierwszej edycji Grand Finals. Drużynie DiNG udało się nie tylko wygrać zarówno pierwszy, jak i drugi sezon WGLEU, lecz także pokonać rywali podczas Challengers Rumble w Nowym Jorku. Porażka przeciwko Tornado Energy w Champions Rumble była kształcącym doświadczeniem i zespół będzie starał się tym razem wypaść lepiej – z jeszcze silniejszym i bardziej doświadczonym składem.
Kazna Kru wybierają się po raz trzeci na Grand Finals – granie na dużym turnieju offline to dla nich nie pierwszyzna. Zajęli drugie miejsce w sezonach I i II WGLEU, a także podczas Challengers Rumble w Nowym Jorku. Dzięki swojemu doświadczeniu na scenie oraz skuteczności, którą zaprezentowali w ciągu ostatniego roku, z pewnością będą w stanie sprawić nie lada kłopoty faworytom z regionu CIS.
Oops jawią się jako słabsi konkurenci z regionu EU. Mają doświadczenie z udziału w finałach sezonu I i II WGLEU, w których zajęli odpowiednio trzecie i czwarte miejsce. Na pewno wystarcza im umiejętności, by wypaść dobrze podczas Grand Finals, ale problemem może być ich brak doświadczenia w rozgrywkach a międzynarodowym poziomie. Oops nigdy wcześniej nie grali przeciwko drużynom z innych regionów. Ma to też swoją dobrą stronę – nie są dobrze znani, co może pomóc im zaskoczyć przeciwników.
Zespół Team Efficiency działali w regionie APAC od lat. Obecnie jedynym członkiem drużyny, który grał w oryginalnym składzie, jest Maaw. Po trudnych sezonach TE zdołali dostać się do finałów sezonu I w zeszłym roku. Osiągnięcie to zaskoczyło nawet ich samych. W tym sezonie, po wprowadzeniu ostrzejszego reżimu treningowego, zespół składający się głównie z Australijczyków zdołał nawet utoczyć krwi wcześniej niepobitym EL Gaming. Utrzymali świetną formę do finałów sezonu, w których zapewnili sobie miejsce na Grand Finals 2017 dzięki zwycięstwu przeciwko Caren Tiger.
Ta nazwa jest w zasadzie synonimem WGL APAC. Przez lata zespół ten pojawiał się na finałach sezonów i Grand Finals, a w międzyczasie także na praktycznie każdym turnieju World of Tanks. W porównaniu do poprzedniego sezonu, w którym nie przegrali ani razu, ten sezon był dla nich trochę wyboisty, między innymi ze względu na dwukrotną porażkę z Team Efficiency. Drużyna zapewniła sobie obecność na Grand Finals 2017 już wcześniej, przed finałami sezonu II, ale dzięki zwycięstwu z zespołem Horsemen oraz zdecydowanej wygranej z Team Efficiency w finałach sezonu II kolejny raz kwalifikuje się do rozgrywek jako numer jeden z Azji.
Zespół YaTo Gaming, założony w 2014 roku, to najlepsza chińska drużyna World of Tanks. Ich start w Grand Finals 2015 zakończył się starciem z zespołem Hellraisers, którzy później zdobyli tytuł mistrzowski. W 2016 roku zakwalifikowali się ponownie i tym razem zostali pokonani przez EL Gaming. W Chinach YaTo Gaming zdobywają tytuł za tytułem i są uważani za królów World of Tanks. Zobaczymy, jak poradzą sobie za trzecim razem.
Not So Serious zawsze zaskakują przeciwników niestandardowym podejściem do gry oraz wysokim poziomem gry zespołowej. Udaje im się przezwyciężać wszystkie trudności i przeszkody na drodze i osiągać wyznaczone cele. Zakończyli regularny sezon na drugim miejscu, ustępując tylko minimalnie miejscu pierwszemu. Podczas finałów sezonu uplasowali się na trzeciej pozycji po przegranej z Tornado Energy w półfinale. Zbliżające się Grand Finals to dla nich nowa okazja na dobry występ.
Na'Vi, „Urodzeni zwycięzcy”, Natus Vincere – to dwukrotni mistrzowie świata i najbardziej utytułowany zespół w historii World of Tanks. Zespół zakończył ostatni sezon na pierwszym miejscu, a wielu obserwatorów spodziewało się także jego wygranej w finałach regionalnych. Nieoczekiwanie w bitwie o tytuł drużyna poniosła druzgocącą porażkę. Drugi raz z rzędu Na'Vi nie udało się unieść pucharu zwycięzców. Teraz wszyscy z niecierpliwością czekają na ich reakcję w nadchodzących Grand Finals.
TORNADO ENERGY, znani wcześniej jako Hellraisers, to mistrzowie świata z roku 2015 oraz jedna z najbardziej doświadczonych drużyn ligi. Po zwycięstwie w Champions Rumble zespół zaprezentował nieco niespójną grę w sezonie II. Podczas finałów był jednak silniejszy niż wcześniej i kompletnie zdemolował NSS i Na'Vi w drodze po tytuł. Teraz zespół ma znów dobrą passę i największym pytaniem jest to, czy podczas Grand Finals 2017 uda im się z powodzeniem odzyskać tytuł.
Zespół Brain Storm zaskoczył wielu, gdy udało mu się przebić do finałów pierwszego sezonu. Choć ich występ w Kazaniu nie był udany, fani zapamiętali młodą i oryginalną drużynę. Jej wyniki w sezonie II nie umożliwiły występu w finałach, ale wystarczyły, by dostała się do Grand Finals. Już niebawem dowiemy się, jak Brain Storm poradzą sobie z wydarzeniem esportowym tej skali!
Elevate to jeden z najlepszych zespołów WGLNA, szczególnie po zdobyciu drugiego mistrzostwa sezonu z rzędu podczas finałów sezonu II. Drużyna jest niepowstrzymaną siłą w Ameryce Północnej, a na swojej drodze do Grand Finals pozostawili tylko zgliszcza – i ani jednej porażki. Elevate posiadają jeden z najbardziej imponujących składów na kontynencie i wielką determinację, by zmienić to, w jaki sposób reszta świata patrzy na amerykańskie zespoły.
Ten zespół to byli mistrzowie WGLNA, którzy pod wodzą T1_Diabetic zajęli pierwsze miejsce podczas finałów w Vegas w 2016 roku. Od tamtej pory znaleźli się jednak w cieniu Elevate. Co więcej, czterech z siedmiu zawodników występujących w eClipse odeszło z zespołu, przez co znalazł się on w trybie zachowawczym. Aż do finałów II sezonu drużyna eClipse starała się wrócić do formy. Na Grand Finals pojawią się jako druga ekipa z Ameryki Północnej, ale występ zaczną z pozycji słabszego rywala.
Facebook to sieć społecznościowa posiadająca 1,23 miliarda aktywnych użytkowników. Misją sieci założonej w 2004 roku jest zapewnienie ludziom możliwości dzielenia się i uczynienie świata bardziej otwartym i powiązanym.
Rostelecom to do rosyjski dostawca usług telekomunikacyjnych, jeden z największych w tej branży w Europie. Firma obsługująca miliony rosyjskich domów obecna jest we wszystkich segmentach rynku usług telekomunikacyjnych. W ramach współpracy z Wargaming w ubiegłym roku Rostelecom uruchomił z myślą o fanach World of Tanks opcję transferu szerokopasmowego Igrowoj przeznaczoną dla graczy.
Jeśli chcecie być na bieżąco ze wszystkimi zmianami i nowościami, kliknijcie po prostu przycisk „Obserwuj” na Twitchu, polubcie nas na Facebooku i śledźcie na Twitterze. Liga ma także swoją własną stronę! Przygotujcie się na więcej świetnych akcji i emocjonujących końcówek!
Udostępnij w sieciach społecznościowych lub dyskutuj na forum